czwartek, 1 lipca 2010
Troszkę zdjęć
Gdzieś tam...
Kilka razy proszono o zdjęcie z nami - tutaj Jula z nowym chińskim przyjacielem w Zakazanym mieście:)
Klasyczne zdjęcie :) tym razem w wiosce olimpijskiej w Pekinie
Odpoczynak podczas wsponaczki na murze chińskim
W restauracji Sun uzgadnia zamówienie, my prawie nie zasnęłyśmy ze zmęczenia po wielu godzinach zwiedzania Pingyao
w muzeum Pingyao
w jednym z muzeów w Pingyao nie było strażników, więc odtykałyśmy eksponatów :)
pomimo znacznego obciążenia udało nam się np. dobiec na autobus!
w reeggae barze, w fantastycznej uliczce dla obceokrajowców!
Reklamy world cup - u w Pekinie
Street food w Pekinie - zabrakło mi odwagii... :)
Pekin jest ogromnym miastem - 5 pasnowe drogii, wieżowce, robi wrażenie!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz