Usłyszałam dzisiaj, jak w pracy nazywają mnie Polanda Szi :) Szi dodaje się, aby wyrazić szacunek do osoby. Polandy - polska po koreańsku. Pani w średnim wieku powiedziała mi 'anio hasejo polanda szi' = dzień dobry. Strasznie mnie to rozbawiło! :)
Tak jak planowałam, niniejszy blog będzie opowieścią o przygodach, jakie, mam nadzieję, mnie spotkają podczas semestralnego pobytu w Korei Południowej. Wyjeżdżam z programem SAIPEKS, a w wakacje planuję zwiedzać Azję Dalekowschodnią!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz