Łączna liczba wyświetleń

piątek, 26 marca 2010

Telefon

Nareszcie mam swój telefon! Cieszę się, chociaż już nauczyłam się żyć bez telefonu:) Dostałam go w spadku po kimś tam, kto jest Polakiem i był w Korei:) Jest zabawna historia związana z naszymi telefonami. Ewa swój dostała od kolegi, Kasia i Julia od takiej dziewczyny, ja od jakiegoś chłopaka. Poszłyśmy dzisiaj, zaraz po wizycie w banku, aby założyć konto, ponieważ aby otrzymać legitymację studencką potrzebne jest konto w Daegu Banku, bo to jest jakoś powiązane, do sklepu z telefonami (wiele tu takich). Kupiłyśmy prepaidy, ale okazało się, że telefonów Kasi i Juli nie można używać, ponieważ osoby wcześniej z nich korzystające nie rozwiązały umowy z operatorem tylko po prostu wyjechały i przestały płacić, w związku z czym telefonu są zablokowane! Więc dziewczyny mają kłopot, ale może powoli uda się to załatwić:)

Za mój prepaid zapłaciłam 10 000 won-ów plus 5 500 za kartę sim, plus 5 000 za ładowarkę. W sumie o.k. :)


Ps. Jutro jedziemy do Seulu, na weekend, ciekawe jak będzie??? :)
Pss. Na tapecie mojego telefonu jest Brad Pitt:) - miło!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz