środa, 25 sierpnia 2010
Kilka zdjęć
:)
W takiej butelce sprzedają mountain dew :)
Czarne rejestracje i też jest niebezpiecznie na ulicach, ze względu na crezy kierowców:)
Przykład wielokulturowości na ulicach!
Kolejny przykład wielokulturowości.
Zanim weszłam musiałam zdjęć buty i wdziać coś takiego:)Później miała poł godzinny wykład na temat religii muzułmańskiej i cieszyłam się, że się nigdzie nie spieszyłam, mogłam słuchać... :)
Wewnątrz muzułmańskiego meczetu:)
W hinduskiej części, jeśli to jest prawdziwe złoto, to nie wiem ile może kosztować, chyba sporo! Mogę powiedzieć, że faktycznie hinduski nie są łądne, ale jest w nich coś magicznego:) niepowtarzalnego.
Słynne twin tower - położone daleko od mojego hostelu - bardzo się cieszyłam kiedy już tam doszłam!
Kolonialny budynek w tle wieżowce.
W całym KL porozwieszane są flagii, ja z jadną z nich:)
Meg z Tajwanu:) Piłam kiwi shake na wynos w takiej torebce w chinatown:)
Dziewczyny z Filipin!
Moja roomate w hostelu z Japonii - bardzo fajna!
Zgubiona gdzieś w Londynie:) to gubienie bawiło mnie. Dzięki temu mogłam zobaczyć więcej!
W DD busie :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz